28 grudnia, 2014

Listen to your heart


Oj bardzo zaległa notka z Moniką. Była to moja pierwsza sesje z osobą, której nie znam (zawsze to były koleżanki, które chciały nowe profilowe haha) ale chyba w końcu przekonałam się do tego rodzaju współpracy :D pracowało mi się z nią bardzo dobrze, pomimo pogody a na tą chwile na prawde było zimno i wiał mocny wiatr jakoś dałyśmy rade. Zdjęcia trawały może z godzine ale o mamo, było z czego wybierać :) sesja mega na spontanie ale teraz wiem, że tylko takie wychodzą więc bardzo cieszę się, żę poznałam Monikę i przełamała ona moją niechęć do 'obcych ludzi' przed obiektywem ;)




















2 komentarze: